Sorry, ale te szczepionkowe lęki, fochy i kaprysy rodaków są już irytujące. Biorąc pod uwagę przypadki zgonów ponad średnią z ostatniego roku, zmarło nas ok 90 tys. dodatkowo. Te przypadki zgonów, to efekt covida bezpośrednio lub pośrednio, czyli wskutek utrudnionego dostępu do służby zdrowia. Covidowi przypisuje się ok. połowy z tych ponadnormatywnych przypadków zgonów. Dość szybko się okazało, że nic poza szczepionką nie jest nas w stanie uratować. Próbujemy się bronić mniej lub bardziej udanymi lockdownami, maseczkami i dezynfekcją, ale ich skuteczność jest ograniczona, a do tego ma fatalne skutki (lockdown) dla gospodarki.
Kiedy w ubiegłym roku okazało się, że kilka koncernów opracowało szczepionki, nastała moda na wybrzydzanie i salonowe lęki Polaków bawiących się w domorosłych lekarzy, że niby szczepionki opracowano zbyt szybko, co zdaniem części obywateli, czyni szczepienie zbyt niebezpiecznym. Wydawało się, że obawy dotyczące szczepionek minęły. A tu bach, znowu. Tym razem poszło o szczepionkę firmy AstraZeneca i przypadki zakrzepicy wywołane podobno szczepionką.
Środowisko medyczne zareagowało szybko, ale to chyba nie pomogło. Przede wszystkim nie wiadomo czy zakrzepica w każdym z przypadków była skutkiem szczepienia. Przypadki schorzeń poszczepiennych przy tej szczepionce są marginalne. Co zabawne (lub nie), wg lekarzy ryzyko zakrzepicy u covidowców jest większe i ponadto takie ryzyko występuje przy zażywaniu szeregu innych leków, ale to już do lęko-szczepionkowców nie dociera. Niestety wiedzę duża część z nas czerpie z sensacyjnych tytułów w takich czy innych mediach i nie mamy zwyczaju zgłębiania tematu ponad przeczytane nagłówki. Trzeba też uczciwie przyznać, że do zwiększenia paniki przyczyniły się decyzje kilku państw, które niepotrzebnie wstrzymały szczepienie preparatem AstraZenec’i , by krótko później wycofywać się z tej decyzji.
Z całego kraju zaczęły napływać informacje, że ludzie masowo nie stawiają się na szczepienia tam gdzie punkty szczepień wykorzystywały szczepionkę firmy AstraZeneca. To już zaczyna być irytujące. Skoro ja mogłem łatwo dotrzeć do informacji specjalistów, którzy opisali problem i określili skalę ryzyka, to inni rodacy również.
Powinniśmy do czasu likwidacji zagrożenia, utrzymać zasadę braku wyboru szczepionki. Kto stroi fochy, powinien być usunięty na koniec kolejki aż wyszczepimy wszystkich. Do ludzi naprawdę nie dociera ilu obywateli zmarło w ciągu głównie minionego półrocza! Ja chętnie zaszczepię siebie i swoją rodzinę szczepionką AstraZenec’i. Niestety przede mną kilka miesięcy oczekiwania.
Ps. Przykre jest to, że część ludzi, którzy spanikowali z powodu wznieconych przez media lęków dotyczących szczepionki AstraZeneca, rezygnowała ze szczepień pokazując pozyskane na szybko przeciwskazania lekarzy. Ci lekarze powinni być pociągnięci do odpowiedzialności lub umieszczeni na karnych listach za zbyt łatwe wydawanie usprawiedliwień.