Jan Rokita. Intelektualista z niezwykłą umiejętnością odwracania głowy.

przez | 31 sierpnia 2024

Przeglądam co w mediach i wpadła mi informacja, że dwie gazety z koncernu Polska Press podziękowały Janowi Rokicie za współpracę. Kto to Jan Rokita? Ja pamiętam, ale minęło 17 lat jak odszedł z polityki i wiele osób ma prawo go nie znać. Zadeklarował, że do polityki nie wróci. W pewnym sensie obietnicy dotrzymał. W pewnym, bo o ile do czynnej polityki nie wrócił, to chętnie komentuje rzeczywistość, przede wszystkim w formie pisemnej. J.Rokita to nie była i nie jest moja polityczna bajka. Barwny polityk, intelektualista z nutą zarozumiałości, konserwatysta (raczej). W PO chyba nie czuł się dobrze, a PiS to nie ta prawica, w której J.Rokita czułby się komfortowo. Wydawało się przed laty, że bez polityki nie umie żyć. Odszedł z niej w wyniku serii zabawnych, bądź niefortunnych zdarzeń autorstwa jego żony (no, może miał tez i swoje powody). Postaci o wiele barwniejszej niż sam J.Rokita. Przy czym od razu zaznaczę, że ‘barwniejszej’, to ostrożne określenie, tak przez grzeczność. 

No, ale skoro mu podziękowano, to była okazja przejrzeć tematy jego felietonów, bo jedna rzecz mnie niezwykle nurtowała. Jakie poglądy na ma J.Rokita na to co działo się w Polsce pod rządami PiS. Pytanie ważne, bo każdy intelektualista (i nie tylko) nie mógł tak po prostu przejść obojętnie obok tego co się w Polsce działo pod rządami PiS. A jednak można było. Po lekturze można odnieść wrażenie, że J.Rokita żył w innej Polsce i robił co mógł, by nie komentować bieżących lokalnych wydarzeń. A jeśli już to robił, to swoje erystyczne i intelektualne popisy wznosił na taki poziom, że nie wiadomo było jakie w końcu ma poglądy. Smutne. 

Swoją drogą felietony J.Rokity są trudne w odbiorze i dlatego chciałbym zobaczyć statystyki czytelnictwa jego twórczości. Co było powodem, że J.Rokita przez kilka lat odwracał głowę od tego co się w Polsce dzieje? Poglądy zbliżone do PiS? Przekora intelektualisty? Cena za możliwość publikowania w gazetach kupionych przez prawicowych polityków? Frajda, że obrywa się dawnym kolegom? Nie wiem. Mogę się jedynie domyślać. Nie zmienia to faktu, że Jan Rokita umiejętność odwracania głowy ma wysoce rozwiniętą, co stawia pytanie: co to znaczy być intelektualistą? 

Dobrze, że J.Rokita odszedł z polityki. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.