Spór o żałobę narodową po śmierci papieża Franciszka.

przez | 25 kwietnia 2025

Od razu, w pierwszym zdaniu napiszę, że żałoba jest niepotrzebna. To raczej rytualny odruch prezydenta potwierdzony przez premiera.

Nie deprecjonuję cudzej śmierci. Po prostu przełożenie między papieżem Franciszkiem, a moim i innych Polaków życiem jest dość odległe. Na swój sposób przeżywam tą śmierć. Wsłuchuję się w komentarze i analizy pontyfikatu Franciszka. Kto wie, może wiele z jego decyzji i kierunków zmian, które wskazywał, zgodne jest z moimi poglądami na życie Kościoła i zmiany jakim Kościół powinien się poddać. A zaznaczę, że członkiem Kościoła nie jestem. Żyję jednak w kraju, gdzie katolicyzm jest religią dominującą i ma ogromny wpływ na życie, poglądy i decyzje obywateli.

Papież Franciszek wywoływał początkowo zaciekawienie w Polsce, ale jego obecność (tzn. jego poglądów) w mediach była raczej słaba. Pewnie podstawową jego wadą było to, że nie był Polakiem 🙂 . Trudno nie odnieść wrażenia, że dla Polaków papieżem nadal jest JPII i żadnego innego nie uznajemy. Niektóre poglądy i decyzje Franciszka czyniły go bardzo odległym od tego jak w Polsce postrzegany jest katolicyzm, stąd spory dystans polskich hierarchów i prawicowych mediów do osoby Franciszka. Prezydent Duda, podobnie jak polscy biskupi, raczej nie podzielał kierunków zmian dokonywanych przez Franciszka. Komunikat prezydenta o żałobie wspominał o papieżu, ale w sposób tak enigmatyczny (“Był wielkim apostołem Miłosierdzia, w którym upatrywał odpowiedzi na wyzwania współczesnego świata”), że nie wiadomo o co chodzi. Ot, takie kurtuazyjne i bez żadnej treści zdanie na wysokim poziomie ogólności. Jeżeli z pontyfikatu Franciszka prezydent Duda tylko tyle zapamiętał, to tym bardziej warto zadać pytanie o sens ustanawiania dnia żałoby narodowej.

Warto pytać o sens dnia żałoby, bo wielu osobom utrudnia to życie lub wprowadza sporo niepewności.  Jeżeli prezydent, Kościół oraz katolicy czują potrzebę wyciszenia się i refleksji, to proszę bardzo, mogą z udziału w imprezach rozrywkowych zrezygnować. Chętnie zobaczę jak się pochłaniają w zadumie i dzielą refleksjami nad naukami papieża Franciszka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.