….a pokazywanie przesłuchań jeńców rosyjskich było fair?

przez | 27 sierpnia 2014

                 Jesteśmy (my, Polska, media itd.) emocjonalnie zaangażowani w konflikt rosyjsko-ukraiński, po stronie Ukrainy. Nasze media obiegła w weekend informacja o zorganizowaniu przez tzw. separatystów, marszu jeńców ukraińskich. Marsz jeńców to pomysł bardzo prymitywny, niezgodny z prawem międzynarodowym (chodzi o traktowanie jeńców), dodatkowo nawiązujących do słynnego przemarszu jeńców niemieckich w czasie II wojny światowej w Moskwie. Separatyści sami sobie wystawili w ten sposób ocenę moralną. Ideologiczne przedsięwzięcie separatystów słusznie spotkało się z międzynarodową krytyką. Sporo było gadania o prawach jeńców itd.

                Tylko, że dzień-dwa później w propagandową walkę z wykorzystaniem jeńców dały się wciągnąć polskie media. Tym razem role się odwróciły i zadziałała tzw. moralność Kalego, którą nasze media przyjęły bez większego wahania. Tym razem, pokazano zeznania rosyjskich jeńców, którzy twierdzili iż nie wiedzieli gdzie jadą i dopiero w ogniu walk się zorientowali co się dzieje. Że są traktowani przez własne dowództwo jak mięso armatnie itd. I nikt nie pytał u nas czy wykorzystywanie wizerunku rosyjskich jeńców jest moralne, czy zeznania są rzetelne itd. Takie wykorzystywanie jeńców nam pasowało, bo to byli Rosjanie, a ci są „be” w tym konflikcie.

                Tak naprawdę zeznania rosyjskich jeńców i tak niewiele wnoszą. Wiemy już, ze Rosja wspiera separatystów m.in. własnymi siłami zbrojnymi. To ze część żołnierzy rosyjskich uczestniczy w konflikcie niekoniecznie na własne życzenie, również nie jest specjalnym odkryciem. Trudno też powiedzieć na ile te wypowiedzi były szczere, a w jakim stopniu wymuszone przez przesłuchujących lub strachem o swój los.

                Jeżeli zeznania Rosjan były szczere, to  i tak zostali oni wykorzystani w medialnej wojnie. Nie zazdroszczę im tego co ich spotka po powrocie do domu czy do macierzystej jednostki wojskowej. Podejrzewam, że następni jeńcy rosyjscy mogą stracić ochotę na publicznie okazywaną  szczerość.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.