Uchwała ws generała.

przez | 3 kwietnia 2014

Politycy PiS w upolitycznianiu czego się da umiaru nie mają. Politycznym paliwem są zarówno żywi jak i martwi. Niby Smoleńsk to zgrana płyta, ale odświeżać ją można na niezliczone sposoby. Po opinii biegłych, że gen. Błasik nie był pod wpływem alkoholu, J.Kaczyński i PiS żądają uchwały sejmowej, która miałaby być formą przywrócenia szacunku generałowi, przeprosin za zarzuty o spożycie alkoholu i reakcją na zarzuty tzw. nie-smoleńskich mediów.

Ja, gdybym był posłem, głosowałbym przeciw uchwale. Jeżeli już koniecznie PiS chce potraktować generała jak amunicję w smoleńskim sporze, to powinno być trochę ostrożniejsze. Nie mam nic do tego człowieka, ale gdyby gen. Błasik był „po stronie” PO i nie brał udziału w feralnym locie, to PiS nie pozostawiłoby na generale suchej nitki. Mniejsza o powody. Kwestie tzw. smaku i kultury pozostawiam J.Kaczyńskiemu, politykom PiS, rodzinie generała i prawicowemu elektoratowi pod rozwagę. Mamy w końcu demokrację i każdy może robić i mówić niemal co chce.

J.Kaczyński nieco przestrzelił z uchwałą. Tzw. mainstream ani komisja Millera nie oskarżali Błasika o przyczynienie się po pijanemu do katastrofy. Raport komisji Millera w kwestii generała jest akurat niezwykle ostrożny jeśli chodzi o zarzuty. To rosyjska komisja postawiła generała w złym świetle i jedyne co mogliśmy zrobić, to ująć to w polskiej opinii do rosyjskiego raportu. Mówiąc mniej delikatnie, możemy Rosjanom nagwizdać i tyle. Oni się i tak tym nie przejmują.

Gen. Błasik nie jest ani pierwszą, ani ostatnią osobą co do której oskarżenia nie dały się potwierdzić w polskiej najnowszej historii. Wbrew też opinii polityków PiS, świat nie zaczytuje się w opinii Rosjan odnośnie wypadku, bo mało kogo na świecie ten wypadek obchodzi. Co najwyżej ludzi pukają się w głowę, jak to się stało że samolot z prezydentem na pokładzie rozbił się z tak banalnych powodów. Ale to już z gen. Błasikiem nie ma wiele bezpośrednio wspólnego.

Uchwała nie ma być skierowana do Rosjan, bo to po nich spłynie i będzie kopaniem się ze ścianą. To takie tradycyjne i charakterystyczne dla polskiej prawicy krzyczenie „Rosjanie nas biją i jesteśmy bezradni”. To jakaś choroba psychiczna, polegająca na stałym wprowadzaniu się w stan głębokiego upokorzenia. Uchwała jest narzędziem politycznej walki z PO w kraju i na taki użytek wywołano medialnie temat i sejmowe starcie. Kaczyński żąda przeprosin od ludzi, którzy  nie mają za co przepraszać.

Opnia biegłych mówiła też o braku dowodów na wybuch jako przyczynę wypadku, ale w tym już przypadku biegli nie okazali się godni zaufania przez J.Kaczyńskiego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.