Nasze miejsce na drabinie społecznej i wynagrodzenie.

przez | 3 lipca 2018

 

W drugiej połowie czerwca na stronach OECD pojawił się ciekawy raport (link na dole). W dużym uproszczeniu, raport przedstawiał zależność kariery  i wynagrodzeń od pozycji i wynagrodzenia rodziców, wykształcenia i szeregu innych czynników. Ze względu na rozmiar i ogromu ciekawych danych, nie będę tego raportu tu analizował. Raport może prowadzić czytelnika do różnych wniosków, w zależności od tego co chcemy sobie udowodnić.

Dobrze, że taki badania są przeprowadzane. To ważna wiedza głównie dla polityków, którzy powinni czynić ten świat lepszym i dawać szansę każdemu z nas na rozwój i satysfakcję z życia. Chodzi o to, by każdy z nas miał szanse równe z innymi stać się managerem, politykiem, dyrektorem banku lub prezydentem, jeśli tylko ma ochotę. By nasza droga rozwoju i kariery w jak najmniejszym stopniu byłą uzależnione od pozycji zawodowej i materialnej rodziców, od tzw. znajomości itd.

To czego oczekuję od decydentów, to danie każdemu szansy w postaci dostępu do edukacji (w tym zawodowej) i wzorców innych niż te wyniesione z domu czy najbliższego otoczenia. Bo bywa niestety, że najbliższa rodzina i otoczenie nie wpływają na nas motywująco.

Poruszyłem ten temat, bo lubimy narzekać. Ale czy naprawdę tak mało od nas zależy? Sądzę, że nazbyt łatwo zrzucamy swoje niepowodzenia na otoczenie, rodzinę, polityków i wszelkie braki możliwości, bariery itd.  Przykro to mówić (tzn. pisać), ale szalenie dużo zależy od nas samych. Od naszego chcenia. Nie chodzi o to by zostać dyrektorem, czy prezydentem. Liczba tych miejsc jest ograniczona. Z całą pewnością mamy jednak wpływ na poziom i jakość życia jakie prowadzimy.

Co by nie mówić i jakby nie narzekać, państwo daje nam możliwość edukacji przez minimum kilkanaście lat. Ba, mamy wręcz obowiązek edukacyjny. W wielu szkołach możemy się uczyć przynajmniej jednego języka. Do tego matematyka i szereg innych mniej czy bardziej ciekawych przedmiotów. Być może w podstawówce możemy swój lekkomyślny stosunek do nauki tłumaczyć wiekiem, brakiem troski rodziców itd. Ale gdy ma się już lat naście, człowiek staje się bardziej świadomy. Po przekroczeniu dwudziestki nie możemy zrzucić już winy na nikogo poza sobą. Ale wciąż mamy szanse na rozwój lub nadrobienie szczeniackich błędów z dzieciństwa lub błędów swoich rodziców.

Mamy ogromny wybór szkół, kursów, studiów itd. Jeden semestr na wielu kierunkach kosztuje w przedziale 3-4 tys. To kwota do udźwignięcia dla wielu z nas lub przy wsparciu rodziny i znajomych. Samodzielnie można uczyć się języka obcego. Sam zabrałem się poważniej za angielski dość późno. Tanich książek, kursów i audycji w j.angielskim jest mnóstwo. Uczę się sam. Słówka, zwroty i kontakt z językiem poprzez stacje radiowe, kanały telewizyjne, słowniki dostępne w internecie. Już po kilku latach uporu pojawiły się efekty. W kręgu moich znajomych jest osoba, która przed wielu laty skończyła kierunek studiów, który dawał słabe perspektywy zawodowe. Mijały lata i zapadła decyzja o studiach z obszaru prawa. Kilka lat nauki i spędzania części sobót i niedziel na wykładach i …udało się.

Oczywiście przykład nauki języka czy kolejny kierunek studiów to pewne uproszczenie. Nie każdy musi znać angielski czy skończyć studia, by żyć godnie i bezpiecznie. Dostępne są wszelakie kursy i ‘podyplomówki’, które pozwalają zdobyć zupełnie nowe umiejętności. Od budowlanki, przez podatki po informatykę.

Nie wińmy też naszych rodziców czy środowiska za to, że zdeterminowali nasze życie, ambicje i kierunki rozwoju. Wspomniany raport OECD zwraca uwagę na silny związek między poziomem edukacji i zajmowanego szczebla w hierarchii zawodowej, a osiągnięciami dzieci w tych obszarach. Nie chodzi tu tylko o pieniądze na edukację, ale i przekazywane wzorce.

Cóż, rodziców się nie wybiera, ale jacy by nie byli, na ogół starają się nam wpoić szacunek do wiedzy i umiejętności oraz ambicję. Reszta i tak zawsze zależy od nas. Tak że niekoniecznie tylko dzieci lekarzy zostają lekarzami. Edukacja i książki dostępne są dla wszystkich. Od książek medycznych po poradniki o kładzeniu kafelek.

https://read.oecd-ilibrary.org/social-issues-migration-health/broken-elevator-how-to-promote-social-mobility_9789264301085-en#page253

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.